Brali w nim udział między innymi prezes PIS Jarosław Kaczyński i minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk oraz Jerzy Wilk, który jest kandydatem na prezydenta Elbląga.

Uroczystość była w  dużej mierze symboliczna, ponieważ nie ma jeszcze decyzji środowiskowej w tej sprawie, nie ma pozwolenia wodno-prawnego, a do 3 listopada trwać powinny konsultacje społeczne.

Przekop ma mieć 1,3 km długości. Kanał będzie miał 5 metrów głębokości. Dzięki tej inwestycji z Bałtyku do Elbląga będą mogły wpłynąć statki o długości do 100 metrów, szerokości 20 metrów i zanurzeniu 4 metrów. Prace nad przekopem mają zakończyć się do 2022 roku. Koszt tej inwestycji szacowany jest na 880 milionów złotych.

Jerzy Wilk podkreślał że przekop jest szansą na rozwój gospodarczy Elbląga, ale także innych gmin położonych nad Zalewem Wiślanym - Braniewa, Tolkmicka, Sztutowa, Stegny, Krynicy Morskiej.

Wszystkie te gminy będą miały szansę na rozwój gospodarczy, turystyczny i poczucie bezpieczeństwa, które jest równie ważne. Nawet nasi przeciwnicy polityczni stwierdzają, że dzięki budowie kanału powstanie 2,5 tys. miejsc pracy.

Nietypowy natomiast był transport dziennikarzy na miejsce konferencji. Jaki?

Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo.

aktualizacja: 17.10.2018

Dziś na miejscu docelowym przekopu można było spotkać ekipy, które wykonywały odwierty geologiczne.

Znajdą BURSZTYN?

Z nieoficjalnych informacji: Przekop Mierzei Wiślanej to również możliwość pozyskiwania całkiem innego surowca. Chodzi o złoża uranu.