Jest to pierwszy tego typu plan, w ramach nowej polityki rybołówstwa UE, który ma zapewnić zrównoważoną eksploatację stad oraz stabilność wielkości uprawnień do połowów.
-Plan ma gwarantować, aby zarządzanie opierało się na najbardziej aktualnych danych naukowych dotyczących interakcji wewnątrz stad i pomiędzy nimi oraz innych aspektów ekosystemu i środowiska - powiedział Jarosław Wałęsa.
Najważniejszym elementem planu są przedziały wartości śmiertelności połowowej. Te przedziały będą wskazywać ile ryb będzie można wyławiać. Im mniejsze przedziały, tym mniejsze kwoty połowowe, im większe, tym większa elastyczność w podejściu do zasobów oraz lepsze reagowanie na zmieniającą się sytuację stad.
- Zawsze byłem zwolennikiem elastyczności planów zarządzania stadami, nie powinny być one „wykutym w kamieniu”, ale elastycznym mechanizmem umożliwiającym reagowanie na zmiany w populacji ryb w oparciu o doradztwo naukowe - dodaje sprawozdawca.
W ostatecznym głosowaniu posłowie zdecydowali jednak o ich zmniejszeniu, w stosunku do tych, które zaproponowane zostały przez sprawozdawcę oraz Komisję Europejską.
-Nie jestem zwolennikiem takich działań. Zaproponowane wartości są oparte na jedynym obecnie dostępnym doradztwie naukowym, dlatego nie należy go podważać. W połowie maja spodziewamy się uaktualnienia danych, które musimy wziąć pod uwagę na dalszych etapach prac - tłumaczy sprawozdawca.
Należy pamiętać, że przedstawiony plan jest innowacyjną propozycją we wrażliwym ekosystemie Morza Bałtyckiego. W związku z tym, bardzo ważne jest, aby pierwszy przegląd został przeprowadzony stosunkowo wcześnie, nie później niż po trzech latach, a jeśli plan przyniesie pozytywne skutki, powinien on być poddawany przeglądom , co pięć lat. Zapewni to także tak oczekiwaną elastyczność w realizacji planu.
Ryby płaskie to kolejny ważny aspekt planu. Mogą one pojawiać się, jako istotny przyłów podczas połowów dorsza, nie narażając egzystencji głównych bohaterów tego planu. Ważne jest jednak, aby nie dopuścić do zachwiania proporcji, co do znaczenia przyłowu. Regulacje powinny być proste w przekazie i nie dezorientować rybaków.
Warto jeszcze wspomnieć, że Parlament Europejski utrzymał obszary zamknięte, aby chronić ryby w okresie tarła oraz młode osobniki. Regulacja opiera się na istniejących do tej pory przepisach, które przynosiły dobre rezultaty. Jest to szczególnie ważne w obliczu wlewu świeżej, silnie nasolonej wody do Morza Bałtyckiego. Zaproponowałem pozostawienie trzech obszarów zamkniętych obejmujące 3 głębie bałtyckie pomimo tego, że tarło odbywa się tylko w głębi bornholmskiej, ponieważ być może ryby powrócą do 2 pozostałych głębi (landsdorskiej i gdańskiej)- powiedział na zakończenie Jarosław Wałęsa
Przegłosowane sprawozdanie jest oficjalnym stanowiskiem Parlamentu Europejskiego. Według opinii sprawozdawcy, plan może być postrzegany, jako „praca w toku” z uwagi na to, że kolejnym etapem, zanim przepisy wejdą w życie, są rozmowy trójstronne z Komisją Europejską oraz Radą.