Wszystko rozpoczęło się już w piątek, wraz z wydawaniem pakietów startowych i pasta party. Rywalizacja sportowa miała swój oficjalny początek w sobotę. Najpierw wystartowali zawodnicy na dystansie 1/8 Iron Man . Zwycięzcą został Maciej Ogrodnik z czasem 01:05:28.  Na dystansie 1/4 Iron Man triumfował natomiast Paweł Najmowicz (01:56:47). Na zakończenie sobotnich zmagań odbyły się również biegi dzieci w różnych kategoriach wiekowych.

W niedzielę, już o godzinie 06:00, ściganie rozpoczęli triathloniści na dystansie pełnego Iron Mana (3,8 km pływania, 180 km jazdy rowerem i 42,2 km biegania). Najlepszym człowiekiem z żelaza okazał się być Jakub Kimmer (08:50:02). Co prawda głównym faworytem do zwycięstwa był Mikołaj Luft, jednak na etapie biegowym doznał urazu, który wykluczył go z dalszej rywalizacji. Wynik Jakuba jest jednocześnie rekordem trasy na Castle Triathlon, a także 13. wynikiem w Polsce na dystansie Iron Man. Na połówce tego dystansu triumfatorem był Tomasz Szala (03:56:01).

Castle Triathlon Malbork z roku na rok coraz bardziej się rozwija i wszystkim organizatorom i osobom, które przyczyniają się do tego rozwoju, należą się wielkie wyrazy uznania. Impreza stała się jedną z najlepszych wizytówek naszego miasta, co było świetnie widać po reakcjach przybyłych uczestników. To święto triathlonu udowadnia, że w Malborku można organizować wydarzenia na najwyższym poziomie.

Podczas imprezy, oprócz aspektów sportowych, znalazło się również miejsce na promowanie szczytnych akcji. Swoje stoisko miała fundacja DKMS, która szukała nowych potencjalnych dawców szpiku. Ogłoszona została również akcja dla wsparcia małej Zosi, która zmaga się z bardzo poważną chorobą. Oczywiście zachęcamy Was gorąco do obejrzenia relacji z weekendowych zawodów, jednak jeszcze bardziej prosimy o wsparcie obu tych akcji.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O DKMS W MALBORKU I ZOSTAŃ POTENCJALNYM DAWCĄ SZPIKU, WPISUJĄC NA FACEBOOKU "DKMS MALBORK"

TUTAJ MOŻESZ WESPRZEĆ ZOSIĘ