Zdenerwowani lokatorzy zgłaszali problem straży miejskiej i policji - bez skutecznie bo jak widać walka z automatami do gier to jak walka z wiatrakami.

-"Właściciele nie wpuszczają tam oczywiście byle kogo, w obawie przed kontrolą celników. Wszystko jest pod kluczem, wejść mogą tylko zaufani" - mówi oburzona mieszkanka.

Informacje od widza przekazaliśmy policji,  która natychmiast zajęła się sprawą. Po dwóch dniach od naszej interwencji otrzymaliśmy informację o zabezpieczeniu przez malborską policję kolejnych automatów do gier, które miały charakter losowy i służyły odniesieniu korzyści finansowej.

-"Policjanci wydziału kryminalnego malborskiej komendy, zajmujący się walką z przestępczością gospodarczą wspólnie z funkcjonariuszami Pomorskiego Urzędu Celnego z Kwidzyna, przeprowadzili dzisiaj rano na terenie Malborka działania ukierunkowane na zwalczanie przestępczości  związanej z nielegalnym hazardem w lokalach usługowych. Tym razem mundurowi skupili się na lokalu w dzielnicy Śródmieście, w którym  sprawdzili pochodzenie i legalność wykorzystania automatów do gier. Funkcjonariusze zabezpieczyli wszystkie z ośmiu urządzeń, które jak ustalili, nielegalnie wykorzystywane były do celów komercyjnych, tzn. gry miały charakter losowy i służyły odniesieniu korzyści finansowej. Zabezpieczone automaty do gier będą stanowić dowód w prowadzonym przez Urząd Celny postępowaniu.

Policjanci przypominają, że zgodnie z Ustawą o Grach Hazardowych za prowadzenie bez zezwolenia gier na automatach grozi wysoka kara grzywny lub kara pozbawienia wolności do lat 3." - pisze Klaudia Piór z KPP Malbork

Funkcjonariusze zapowiadają kolejne wspólne działania.