O problemie z dojazdem do posesji pana Zbigniewa pisaliśmy w październiku 2017 roku. Artykuł zatytułowany "Bitwa z Metrostav-em wygrana" okazał się częściowo trafiony, ponieważ bitwa wygrana, ale niestety nie wojna. Metrostav przysłał do nas, choć nieco spóźnione, swoje stanowisko w którym napisał, że działania pana Zbigniewa były niezgodne z prawem, a przedstawiciel głównego wykonawcy, który przyjechał negocjować z rolnikiem nie "przyznał mu racji" jak twierdził pan Zbigniew. Co ciekawe - mimo "nieprzyznanej" racji, parę dni później poprawiano dojazdówkę. W słowach nadesłanych przez firmę Metrostav nie znaleźliśmy również żadnej wzmianki, czy faktycznie podwykonawca chciał zniszczyć drogę do firmy i domu pana Zbigniewa ZANIM powstała JAKAKOLWIEK alternatywna dojazdówka?

W międzyczasie wynikły inne niedogodności związane z powstającą trasą. Jedną z nich udało się rozwiązać: chodzi o pobliską wytwórnię mas bitumicznych i emisję pyłów (kurzu), który momentami pokrywał pola i budynki w okolicy wytwórni. Sprawa otarła się o Pomorski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który wymógł na przedsiębiorstwie "ograniczenie uciążliwości związanych z emisją pyłów" poprzez "stosowanie działań organizacyjno-technicznych". Innymi słowy – już się nie kurzy.

Uciążliwością nie możemy jednak nazwać głównego zarzutu mieszkańców co do projektu. Wygląda na to, że rowy, które do tej pory odprowadzały wodę opadową z terenu zasypano, nie tworząc żadnych alternatywnych odpływów. Woda z budowy, której teren znacznie podwyższono, spływa na lewo i prawo na pola uprawne. Poprzerywane rowy nie są połączone z rzekami i kanałami odprowadzającymi opady do morza. Dla ludzi, którzy żyją z uprawy roli, straty w zasiewach to nie "uciążliwość" a poważny powód do żądania odszkodowania od firmy.

Jest również i trzeci zarzut co do Metrostav-u. Chodzi o bezpieczeństwo na budowie i na drogach wokół budowy. Mieszkańcy (i ich dzieci, które na co dzień chodzą i są dowożone do szkoły) mają wątpliwości co do oznakowania terenu budowy i drogi gminnej krzyżującej się z budowaną "es siódemką". Stan z opowieści mieszkańców kłóci się nieco ze słowami Metrostav-u "Stanowczo nie zgadzamy się ze stwierdzeniem, jakoby w organizacji prac Metrostav a.s. był „jeden wielki bałagan”(...)”

Kontakt naszej redakcji z Metrostav-em jest dosyć ograniczony. Wszelkie informacje są przekazywane są przez firmę specjalizującą się PR-em i „zarządzaniem sytuacją kryzysową”. Jednak na zapytania wysłane pośrednio do firmy uzyskaliśmy odpowiedzi:

Czy firma Metrostav zasypując stare rowy melioracyjne na terenie inwestycji budowy S7 na odcinku między miejscowościami Dworek i Kiezmark (Żuławki) wykonała alternatywne drogi odpływu wody opadowej? Czy takowe były przewidziane przez projektanta?

Wszystkie przewidziane kontraktem prace realizowane są zgodnie z założeniami dokumentacji projektowej. W ramach realizowanej przez Metrostav a.s. umowy, zgodnie z założeniami ww. dokumentacji, dokonuje się przebudowy części systemu melioracyjnego - w tym likwidacji rowów w okolicy miejscowości Dworek i Kiezmark oraz budowy nowych rowów drogowych i melioracyjnych.

Czy firma jest ubezpieczona na wypadek szkód wywołanych na skutek działalności budowlanej na tym odcinku (chodzi o straty w uprawach na pobliskich polach na skutek zalania)

Tak, spółka jest ubezpieczona na wypadek szkód powstałych na skutek działalności budowlanej na tym odcinku.

Czy na skrzyżowaniu budowanej drogi i drogi gminnej w miejscowości Dworek prawidłowo oznakowano wyjazdy z budowy (chodzi o ustalenie pierwszeństwa przejazdu, mieszkańcy zarzucają pojazdom budowy częste wymuszenia pierwszeństwa i to, że niejasne jest kto takie pierwszeństwo ma)

Oznakowanie w tym miejscu jest prawidłowe. Pierwszeństwo mają pojazdy poruszające się po drodze gminnej. Wyjazdy oznakowano prawidłowo (na budowanej S-7 ustawiono znaki U- 20 b (zastawy) oraz znaki B-20 (stop)). Ponadto w okresach wzmożonej aktywności związanej np. z dostawami materiałów, wprowadza się dodatkowo „ręczne” kierowanie ruchem.

Czy firma Metrostav lub podwykonawcy wynajęci przez firmę, wykonuje zrzuty wody z cystern i wypompowania wody z budowy bezpośrednio na pola i rowy przyległe do pól przyległych do budowy?

Zapisy umów, jakie wiążą podwykonawców z Metrostav a.s. zabraniają tego typu działań. Nie są nam też znane przypadki takiego postępowania, a ew. zrzutów wody dokonuje się do rowów zlokalizowanych na placu budowy.

Czy istnieje podmiot powołany do kontaktu z mieszkańcami wymienionych powyżej miejscowości, czy mieszkańcy powinni się porozumiewać z firmą za pośrednictwem organów samorządowych (np. starostwa) Proszę wskazać, jaka droga według pani jest najskuteczniejsza i najszybsza i jak mieszkańcy powinni prowadzić dialog z firmą, ewentualnie czy taki dialog nie był w ogóle przewidziany.

Dane kontaktowe do Zamawiającego (GDDKiA) czy Wykonawcy, odnaleźć można np. na stronie http://s7-koszwaly-ndg.pl/. Metrostav a.s. pozostaje w stałym kontakcie z przedstawicielami społeczności lokalnej (również telefonicznym): dotyczy to np. Sołtysa miejscowości Dworek, przedstawicieli Gminy Stegna, Zarządu Dróg Powiatowych w Nowym Dworze Gdańskim.

Podkreślenia wymaga, że raz w miesiącu przeprowadzany jest objazd przedstawicieli: Inwestora (GDDKiA), Nadzoru (ZBM) oraz Metrostav a.s. z zainteresowanymi przedstawicielami społeczności lokalnej, a także objazd z przedstawicielami Starostwa Powiatowego w Pruszczu Gdańskim i Gminy Cedry Wielkie. Niezależnie, w miarę potrzeb, odbywają się również spotkania z mieszkańcami miejscowości Cedry Małe, Cedry Małe Kolonia.

W przypadku stwierdzenia konieczności dodatkowego kontaktu (np. organizacji spotkania) istnieje możliwość zwrócenia się pisemnie z odpowiednim wnioskiem.

Czy w najbliższym czasie planowana jest reorganizacja ruchu i zamknięcie wyjazdu z miejscowości Żuławki bezpośrednio na DK7, na rzecz wyjazdu alternatywnego w miejscowości Dworek?

Planowana w najbliższym czasie zmiana organizacji ruch nie dotyczy wyjazdu z miejscowości Żuławki na DK7.

Z poważaniem

Mariusz Janczewski

Kierownik Budowy

Zapraszamy do wideo poniżej, jak jest naprawdę ocenicie państwo sami. Zachęcamy do komentowania: