W sesji udział wzięli Wójt Gminy Sztutowo Jakub Farinade, radni, sołtysi poszczególnych sołectw, przedstawicielka Biblioteki Publicznej w Sztutowie, oraz radny powiatowy Janusz Charliński. W trakcie sesji podjął on kwestię remontu dróg publicznych m.in. w Łaszce, oraz stanu ulic w Sztutowie. Ponadto mówiąc o Sztutowie, podjął też kolejny wątek, owych nietrafionych „wystawek ulicznych” na widok których narażone jest Sztutowo w czasie najbliższego długiego weekendu. Rzecz w tym, że po publicznym ogłoszeniu o zbiórce określonych odpadów komunalnych, niektórzy mieszkańcy nie zastosowali się do tego ogłoszenia i wystawili wszystko co mieli w swych zagrodach. Odpowiednie służby zbierały tylko wyznaczone elementy, pozostałe zaś tkwią do dzisiaj na przelotowych ulicach Sztutowa.

Radny Charliński podjął też kwestię bezpieczeństwa przeciwpowodziowego dla Gminy Sztutowo i Gminy Stegna w związku z planami budowy tzw. Wrót Wodnych na Tudze w Nowym Dworze Gdańskim. Mieszkańcy wymienionych gmin nie zostali powiadomieni o szczegółach planowanej inwestycji i mają pewne obawy w związku z krążącymi pogłoskami o możliwości zalania ich terenów. Kategorycznie zadają spotkania z decydentami tej inwestycji, oraz zagwarantowania im bezpieczeństwa w przyszłości. Sołtys jednego z sołectw leżącego w pobliżu wałów nadrzecznych przypomniała o ich sfatygowaniu przez rosnącą w zastraszającym tempie populację bobra kanadyjskiego. Na potwierdzenie tego faktu gotowa była posłużyć się zrobioną przez siebie dokumentacją fotograficzną.

Kolejną kwestią, jaką podjął radny Charliński, to przerażający stan pomocy medycznej w powiecie. Jako exemplum podał ostatni wypadek, jaki miał miejsce w Sztutowie w trakcie wybuchu gazu. Poszkodowani pacjenci musieli czekać aż jedną godzinę na przyjazd karetko pogotowia z Malborka. „Czy to jest możliwe w XXI wieku?” - zapytał retorycznie. Oczekiwaną karetkę pogotowia wyprzedził i wyręczył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Gdańska. A gdyby był stan bardzo ciężki ofiar wypadku, to służba medyczna zdążyłaby?

Do powyższych kwestii ustosunkował się Wójt Gminy Sztutowo Jakub Farinade. Stwierdził on m.in. że sprawa bezpieczeństwa przeciwpowodziowego jest dla tych terenów sprawą pryncypialną i nie dziwi się niepokojom mieszkańców gminy, gdyż mają oni swoje doświadczenie z tym żywiołem w minionych latach. Na pewno w rozmowach z decydentami będą mogli wziąć udział wszyscy mieszkańcy obu gmin, tym bardziej, że na tych terenach mamy tereny depresyjne. Co zaś do kwestii katastrofalnego stanu dróg w kilku sołectwach, to prowadzona jest ożywiona korespondencja z Zarządem Dróg w Nowym Dworze Gdańskim – stwierdził. Zarząd tłumaczy istniejącą sytuację brakami funduszy i próbuje obciążyć swymi kosztami skromny budżet Gminy Sztutowa. „My rozumiemy trudności budżetowe Zarządu, ale nie możemy przejmować jego zadań – podkreślił Farinade – możemy w drodze wyjątku, udzielić częściowego wsparcia materialnego, jeśli będzie na to zgoda”.