60,9% ankietowanych twierdzi, że rząd powinien lepiej zająć się uporządkowaniem tematu kryptowalut, aby inwestowanie w nie było bezpieczniejsze dla Polaków. Tak wykazał najnowszy raport branżowy ARI10, który został oparty na badaniu ponad tysiąca dorosłych Polaków. Przeciwnego zdania jest 16,5% respondentów. Z kolei 22,6% uczestników sondażu jest niezdecydowanych. Takie wyniki ekspertów nie zaskakują. Większość Polaków nadal kojarzy bowiem regulację rynku z wyższym poziomem bezpieczeństwa.
– Wielu inwestorów i zwolenników tego rodzaju sposobów na lokowanie kapitału uważa, że brak regulacji, jak i same kryptowaluty to kwintesencja wolności. Ich zdaniem, jest to świat, który nie może być nadzorowany ani regulowany. Z punktu widzenia rozwoju rynku kryptowalut lepiej jednak będzie, żeby rynek został uregulowany, bo wtedy więcej użytkowników będzie chciało na nim się znaleźć. Konieczne jest zapewnienie przejrzystości i stabilności obrotu, bowiem to dopiero umożliwi korzystanie z kryptowalut przez większe grono użytkowników. Odbędzie się to oczywiście z korzyścią zarówno dla tych, którzy korzystają z kryptowalut, jak i dla tych, którzy są ich emitentami. Kryptowaluty na stałe już wpisały się w architekturę rynku finansowego, zatem uregulowanie ram i zasad, w jakich funkcjonują, jest jak najbardziej pożądane – mówi dr hab. Robert Kurek z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Z kolei Mateusz Kara, prawnik i ekspert rynku kryptoaktywów z ARI10, zauważa, że po wynikach badania widać w społeczeństwie potrzebę doprecyzowania przepisów. Ścierają się opinie na temat tego, jak mocno mają zostać sprecyzowane zasady działania na rynku. Część osób jest zdania, że powinniśmy upraszczać i minimalizować przepisy lub ich w ogóle nie wprowadzać w celu zachowania założenia kryptoaktywów, czyli pełnej decentralizacji.
– Jednak rozwijająca się branża kryptoaktywów potrzebuje regulacji. W przestrzeni publicznej mówi się coraz więcej o tym, że rząd zabiera się za kryptoaktywa, co jest związane z unijnym rozporządzeniem MiCA, które każde państwo członkowskie jest zobowiązane stosować. Dlatego też prace nad polską ustawą, której podstawowym celem jest zapewnienie stosowania Rozporządzenia MiCA w Polsce, postępują – zwraca uwagę Mateusz Kara.
Natomiast dr hab. Robert Kurek zaznacza, że unijne rozporządzenie MiCA w sprawie rynku kryptoaktywów zaczęło obowiązywać w niektórych kwestiach już w ubiegłym roku. Kolejne zapisy wejdą w życie jeszcze w tym roku. – Polska też musi zaimplementować to rozporządzenie do swoich przepisów, więc choćby z tego powodu pojawią się kwestie związane z nadzorem, licencjami, większą ochroną konsumenta itd. Rząd oczywiście powinien się zająć uporządkowaniem tematu, ale w horyzoncie długookresowym, ze świadomością ich dużego wpływu na rozwój gospodarczy i społeczny – dodaje ekspert.
Jak komentuje prof. dr hab. Stanisław Flejterski z Uniwersytetu WSB Merito, bezpieczeństwo, w tym finansowe, znajduje się nieprzypadkowo w centrum zainteresowania Polaków. Stabilność systemu bankowo-finansowego i zabezpieczenie oszczędzania oraz inwestowania są wartościami nadrzędnymi.
– Niezależnie od tych ocen, trzeba się zgodzić z tym, że bitcoin, ethereum, stablecoin i wiele, wiele innych walut to fakty na rynkach finansowych. Wzbudzają znaczne zainteresowanie i wiele emocji – stwierdza prof. dr hab. Flejterski. – Problematyka pewności prawnej i bezpieczeństwa obrotu, cyberbezpieczeństwa, ochrony konsumentów, a jednocześnie wspierania innowacji, w tym technologii blockchain, ma wymiar ponadkrajowy – wskazuje ekspert z Uniwersytetu WSB Merito.
Z badania również wynika, że częściej za uporządkowaniem tematu kryptowalut opowiadają się kobiety niż mężczyźni. Ponadto w ten sposób wypowiadają się przede wszystkim osoby w wieku 18-24 lat, z miesięcznymi dochodami netto na poziomie 5000-6999 zł, z wykształceniem średnim, a także ze wsi i z miejscowości liczących do 5 tys. mieszkańców.
– Młody wiek osób oczekujących regulacji może być związany z tym, że zdążyli już zainteresować się branżą, ale dalej nie czują się pewnie na rynku kryptoaktywów, który – z punktu widzenia inwestowania – jest bardzo interesujący – wyjaśnia Jakub Martenka, ekspert rynku kryptoaktywów w Polsce z ARI10. – Gdy weźmiemy pod lupę social media, to mamy tam ogrom informacji o rynku kryptoaktywów, ale też masę treści sponsorowanych. Tylko część z nich przygotowana jest w sposób naprawdę rzetelny – dodaje ekspert.