Dom Pomocy Społecznej w Malborku znalazł się w dramatycznej sytuacji. 21 pracowników i prawie połowa pensjonariuszy ma potwierdzony pozytywny wynik zakażenia koronawirusem. Kilkoro mieszkańców zostało przewiezionych do placówki w Sopocie. Jednak, by placówka mogła dalej funkcjonować, potrzebna jest pomoc wolontariuszy, którzy mogliby na jakiś czas zastąpić chory personel.

Dyrektor malborskiej placówki, Wioletta Klepacka zwróciła się z apelem o taką pomoc, by DPS mógł w miarę normalnie funkcjonować. Na odzew odpowiedzieli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, wolontariusze z Malborskiego Centrum Wolontariatu oraz Środowiskowy Dom Samopomocy. Dzięki temu placówka może w dalszym ciągu opiekować się pensjonariuszami przebywającymi na co dzień w DPS.