Koordynator ds. promocji w NDI, Jacek Świderski wskazał, że spółka podczas realizacji kontraktu napotyka na wiele problemów związanych z odmiennymi warunkami realizacji projektu. W związku z powyższym konieczne było podjęcie niezbędnych technicznych decyzji, które w rezultacie skutkowały koniecznością wykonania dodatkowych robót. Nie oznacza to, że w miarę postępu prac sytuacja nie powtórzy się.
-
Od ponad roku usiłujemy uzyskać decyzję PKP PLK w zakresie uznania i rozliczenia robót dodatkowych. Niestety, pomimo upływu tak długiego czasu, aneks dotyczący wykonanych robót dodatkowych nie został zawarty. Skutkuje to nieuregulowaniem wobec konsorcjum NDI – PPM-T należności za te prace. Na dziś niezapłacone wynagrodzenie to kwota niemal 12 mln złotych brutto.
Problemy, z którymi borykamy się przy realizacji tego kontraktu są dla nas trudne do zrozumienia i w takiej skali nie występowały na żadnym z realizowanych przez nas dotychczas kontraktów kolejowych. Na rynku budownictwa kolejowego działamy od 2012 roku i dla Zamawiającego – PKP PLK SA zrealizowaliśmy skutecznie wiele projektów. Mimo trudnej sytuacji, wierzymy jednak, że znajdziemy porozumienie i pomyślne dla wszystkich zaangażowanych stron rozwiązanie – powiedział Jacek Świderski dla portalu rynek-kolejowy.pl.
Dojdzie do blokady drogi krajowej nr 55?
Protestem grożą również firmy podwykonawcze NDI i PPM-T, które walczą o uregulowanie zaległych faktur nawet z 2017 roku. Swoją desperację i trudną sytuację wynikającą brakiem zapłaty za wykonane prace, chcą m.in. wyrazić podczas protestu zaplanowanego na 22 maja br. na drodze krajowej nr 55.
Firma NDI podkreśla, że sprawa rozwiązania problemu płatności dla firm podwykonawczych jest dla niej bardzo ważną sprawą. W Kwidzynie 16 maja br. doszło do spotkania przedstawicieli NDI – PPM-T z podwykonawcami, podczas którego spółka zadeklarowała wypłatę wobec firm podwykonawczych zaległych zobowiązań.
Ale czy to oznacza koniec problemów modernizacji linii 207?
PKP PLK odpiera zarzuty spółki.
Ze stanowiskiem spółki NDI – PPM-T nie zgadza się PKP PLK. Rzecznik prasowy, Mirosław Siemieniec w przesłanym oświadczeniu dla portalu rynek-kolejowy.pl poinformował , że „PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. PLK nie mają zaległości płatniczych w stosunku do konsorcjum NDI S.A. I PPM-T”. Wskazał również, że wykonawca dopiero 13 maja br. uzupełnił brakujące dokumenty, które umożliwiają przyjęcie oraz zatwierdzenie robót, które dodatkowo zostały wykonane w trakcie modernizacji linii 207.
-
Na obecnym etapie weryfikacji inżynier kontraktu wskazuje, że zostały wykonane roboty o wartości ok. 7,5 mln zł brutto, a nie jak wskazuje wykonawca za niemal 12 mln zł brutto. Zgodnie z warunkami kontraktu (wg FIDIC), dopiero uznanie roszczenia wykonawcy przez Inżyniera jest podstawą do zawarcia aneksu – dodał rzecznik PKP PLK.
Mirosław Siemieniec odpiera również zarzut o wstrzymaniu robót na linii Malbork – Gardeja, wskazując, że mimo całego zamieszania prace na tym odcinku są kontynuowane. Jako przykład podał, że „PPM-T 17 maja br. pracowało na wiadukcie nad linią nr 9 oraz w sąsiedztwie stacji Kwidzyn”.
Kiedy nastąpi otwarcie linii 207?
Do tej pory wymienione zostały tory i podkłady na prawie całym odcinku od Malborka do Kwidzyna. Gotowe są również konstrukcje nowych peronów w Kwidzynie, Brachlewie, Sztumskiej Wsi oraz Gościszewie. W Kwidzynie na stacji wymieniono także większość torów oraz rozjazdów. Obiekt nastawni, z którego prowadzony będzie ruch pociągów, także jest już gotowy.
-
Obecnie prowadzone są prace przy przebudowie konstrukcji wiaduktu kolejowego w okolicach Malborka. Trwa również budowa nowego przejścia podziemnego na stacji Kwidzyn, które połączy perony z budynkiem dworca. W dalszym etapie zaplanowano remont szlaku z Kwidzyna do Gardei oraz przebudowę stacji Sztum – poinformował portal rynek-kolejowy.pl Martyn Janduła z zespołu prasowego PKP PLK S.A.
Początkowo linia 207 miała być dostępna dla pasażerów trasy Malbork – Kwidzyn 1 lutego br., jednak z wielu powodów przesunięto jej otwarcie do połowy lipca tego roku. Czy rzeczywiście pasażerowie pojadą pociągami na tej linii w nadchodzące wakacje? Zważywszy na zaistniałe problemy na linii PKP PLK – wykonawca – podwykonawcy trudno oprzeć się wrażeniu, że i w tym roku pasażerowie będą musieli obejść się smakiem i przesiąść się do innych środków lokomocji.
Co państwo sądzą o zaistniałej sytuacji? Czekamy na opinie i komentarze w tej sprawie.
To są kpiny nic nowego tylko przedłużają,a kiedy pojedziemy to sam Pan Bóg wie .
Wiadomo coś wiecej? Termin 15 lipca 2019 nadal realny?
Wszystko nie tak,tory do ND też rozebrane.Babcia i dziadek ścieżką rowerowa dojadą na miejsce?
Trzy dni do wyborów i żadnych wiadomości o okręgach wyborczych chyba tylko PiS wie gdzie głosować ??
...............................czy zatem mamy dalej głosować na tych nieudacznków z bandy PIS ? Chyba nie !
Młody nieuku do lektury ile twój mentor tusk oszfabił prywatnych podwykonawców na budowach dróg
A co ma do cholery partia rządząca do Zarządu PKP PLK? idź ty lepiej zainteresuj się trochę strukturami PKP i kto tym zarządza a nie piszesz pierdoły byle by pisać a nie masz zielonego pojęcia o tym...