W miejscu, gdzie na zdjęciu przypinana jest ulotka widnieje dużo wydartych pinezek ze śladami po kartkach. A takich miejsc z nielegalnymi ogłoszeniami w Sztumie jest dużo więcej (oprócz wiat także na drzewach w okolicy marketu nad jeziorem Barlewickim. Często widać je nawet na drzwiach domów w uczęszczanych miejscach, na gablotach organizacji pozarządowych) . Niewątpliwie szpeci to przestrzeń publiczną wokół nas...

A CO PAŃSTWO SĄDZĄ NA TEN TEMAT?

Czy ogłoszenia, ulotki czy plakaty powinny być wywieszane w dowolnym miejscu? A może straż miejska powinna częściej „wlepiać” mandaty za takie wykroczenia?

W Referacie Gospodarki Komunalnej i Bezpieczeństwa sztumskiego magistratu powiedziano nam, że każdy kto zamieszcza ogłoszenia na drzewach powinien liczyć się z możliwością otrzymania mandatu. By mandat otrzymać musimy jednak zostać złapani za rękę czyli na tzw. „gorącym uczynku”. Kłopot w tym, że dla policji takie wykroczenia są zbyt częste, a strażników miejskich w Sztumie jest jedynie dwóch.

Zgodnie z Kodeksem Wykroczeń z 2017 r. Art. 63a. Zamieszczonym w rozdziale Wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu, przepisy jednoznacznie określają sankcje za wieszanie reklam czy ogłoszeń w miejscach niedozwolonych.

§ 1. Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 1a. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.

§ 2. W razie popełnienia wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów służących lub przeznaczonych do popełnienia wykroczenia, choćby nie stanowiły własności sprawcy oraz nawiązkę w wysokości do 1500 złotych lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.

Kwestię wieszania reklam, ogłoszeń regulują też ustawy z:

23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami,

7 lipca 1994 r. Prawo budowlane,

20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym,

21 marca 1985 r. o drogach publicznych.

Jak widać w polskim prawie przepisów, które regulują podobne kwestie jest cała masa. Szkoda tylko, że nie zawsze są egzekwowane.

Chcieliśmy zapytać sztumskich strażników miejskich ile w ciągu ostatnich miesięcy wystawiono mandatów za umieszczanie ogłoszeń czy reklam w miejscach niedozwolonych, ale mimo wielu prób nie udało nam się do nich dodzwonić.