Ulica znajdująca się nieco na uboczu, równolegle do ul. Tczewskiej prowadzącej na Malbork, od lat omijana była szerokim łukiem przez drogowców. Najstarsi mieszkańcy nie pamiętają naprawy nawierzchni na tej drodze. Niedawno pisaliśmy jednak o przetargu na wykonanie jej remontu.

Wczoraj rozpoczął się pierwszy etap, polegający na wymianie starych rur pod ulicą. W planach jest też budowa podziemnej pompy odwadniającej, gdyż woda deszczowa nie odpływa z ulicy ze względu na obniżenie terenu.

Plany przebudowy nie przewidziały jednak chodnika po dwóch stronach drogi, jak było do tej pory, a tylko od strony ulicy Tczewskiej. Z drugiej strony furtki i bramy posesji mają wychodzić bezpośrednio na drogę. Mimo protestów mieszkańców, projekt został zaakceptowany i wdrożony do realizacji. Jak twierdzą mieszkańcy, nie dość, że chodnik będzie tylko z jednej strony, to na dodatek nie z tej co trzeba - ponieważ ludzie chodzący ulicą naturalnie wybierają chodnik, który ma być zlikwidowany. Tak czy inaczej są jednak zadowoleni z rozpoczęcia prac. Utrudnienia mają potrwać rok, a pamiętający "lepsze czasy" asfalt ma zostać wymieniony na Polbruk.